ŁAF 2006 Kadra B – ŁKS II 8:1 (5:0, 1:1, 2:0)

Twierdza „Strykowska” pozostanie niezdobyta!

Zanim o meczu, w imieniu całej drużyny, trenerów i rodziców chciałbym przekazać słowa wsparcia dla Igora, któremu zmarła babcia. Igorze, Michale - Trzymajcie się. Jesteśmy myślami z Wami!

Jeszcze nie tak dawno (to po pierwsze) narzekaliśmy na to, że chłopcy kiepsko wchodzą w mecz. W ostatnich spotkaniach było już z tym elementem nieco lepiej, ale to co wydarzyło się w sobotę, przerosło chyba nasze najśmielsze oczekiwania. Wejście w mecz – palce lizać! Dość powiedzieć, że po 5 minutach było 3:0 dla nas, a nasz bramkarz dwa razy dotknął piłkę. I działo się to w meczu z dobrą drużyną, bo ŁKS II takim zespołem jest. Brawo chłopaki!

Jeszcze nie tak dawno (to po drugie) bo dokładnie rok temu, to II drużyna ŁKS-u, po pierwszej tercji meczu ligowego, prowadziła z nami gładko 5:0. Minął równo rok, a role się odwróciły. Z jedną istotną zmianą, my w meczu zeszłorocznym prawie „dogoniliśmy” wynik, natomiast w sobotę nasz przeciwnik nie miał nic do powiedzenia przez całe 60 minut. Brawo trenerze!

Jeszcze nie tak dawno (to po trzecie) bo rok temu, mieliśmy spore problemy z grą podaniami, a w sobotę strzelaliśmy bramki po akcjach zespołowych, jednej ładniejszej od drugiej. Aż chciało się by ten mecz trwał w nieskończoność, tak przyjemnie było na to patrzeć.

Tym razem szczególnie chciałbym wyróżnić bramkarzy, Kubę i Janka, za kilka rewelacyjnych interwencji. Obaj okupili to zdrowiem, gdyż Kuba ma opuchnięte kolano (a nawet coś naderwane), a Janek grał z zapaleniem oskrzeli, co „nie pomogło” mu wyzdrowieć po zielonej szkole. Jednak na Rewal będą gotowi! Wielkie słowa uznania też dla Huberta za 6 goli!!! To niecodzienne osiągnięcie w meczu z tak trudnym rywalem. Brawo. 

Teraz czekamy na przebudzenie naszego przyjaciela Janka Wenelskiego i jego kolegów w meczu z naszym rywalem do III miejsca w lidze, czyli SANDBUSEM Kutno. Jasiu, czekamy na gole :-)

I jeszcze jedno spostrzeżenie, trochę smutne. To był nasz ostatni mecz ligowy na naszym „szczęśliwym” Orliku. Za rok już nie damy rady tu zagrać oficjalnego spotkania. Pozostaje satysfakcja, że twierdza Strykowska przez nikogo nie została zdobyta. Jaka szkoda, że na AZS-ie nie było zawodów w dniu meczu z Borujtą II Zgierz. Śmiem twierdzić, że wynik tamtego meczu byłby na naszą korzyść, gdybyśmy zagrali na Strykowskiej. Było, minęło.

Skład: Janek Idzikowski, Kuba Komorowski, Darek Bartkowski, Miłosz Malinowski, Natan Gajderowicz, Igor Wrzesień, Bartek Staniaszczyk, Kuba Pietrzak, Maciej Tonn, Tomek Mądry, Hubert Błoch, Mikołaj Dembowski, Rysio Tomasiak, Filip Agaciak.

Bramki: Hubert Błoch 6, Tomek Mądry 2.

Następny mecz: Champion Łódź, wtorek 13.06.2017, godzina 17.30. (zbiórka na AZS o 17:00).

I tercję meczu można obejrzeć tu: https://m.youtube.com/watch?feature=youtu.be&v=7RDY9Cy-4fY

II tercję meczu można obejrzeć tu: www.youtube.com/watch?v=hji51LJtyV4&feature=youtu.be

Kierownik drużyny.