ŁAF Kadra B - Metalowiec II Łódź 7:1 (3:0, 4:0, 0:1)

ŁAF Kadra B - Metalowiec II Łódź                     7:1 (3:0, 4:0, 0:1)

Czas mija szybko - za nami już siódmy miesiąc wspólnego grania. Na początek więc kilka ciekawostek statystycznych z tego okresu. Konfrontacja z drugą drużyną Metalowca była 36. oficjalnym meczem naszej kadry, poczynając od kwietniowego spotkania z Włókniarzem w Konstantynowie (licząc mecze ligowe i turniejowe, nie licząc sparingów). Nasi chłopcy wygrali 23 spotkania, przegrali 11 i zremisowali 2. Dorobek strzelonych goli to 172, a straconych 91.

Tylko 13 z tych 36 meczy zagraliśmy na własnym obiekcie, a dzisiejsza wygrana jest dziewiątym kolejnym zwycięstwem u siebie. To bardzo dobra statystyka, warta pochwalenia. Pamiętajmy jednak, że w tym wieku chłopcy grają dla frajdy z samego kopania futbolówki, a nie dla statystyk (zostawmy je dorosłym). I dzisiejszy mecz to pokazał. Gołym okiem widać, że gra kombinacyjna sprawia chłopcom coraz większy fun. A to dlatego, że coraz lepiej potrafią ją prowadzić. Znów mogliśmy oglądać wymiany celnych podań, sytuacje podbramkowe i solidną grę w obronie. Na pochwałę zasługują zwłaszcza akcje zapoczątkowane krótkim wprowadzenim piłki przez bramkarza, a zakończone sytuacją na polu karnym przeciwników. Pół roku temu była to abstrakcja. Uwagę zwraca również coraz mniejsza liczba błędów indywidualnych - na przykład, już nie pamiętam kiedy ostatnio trener krzyczał w stronę formacji obronnej "UWAGA NA KOZIOŁ.... A NIE MÓWIŁEM?!", z naciskiem na "A NIE MÓWIŁEM!?" :-).

Na szczególną uwagę zasługuje dziś bramka, którą strzelił Kuba, lekko trącając piłkę po strzale kolegi i myląc w ten sposób bramkarza. Bardzo inteligntne zagranie :)

I jeszcze dwa zdania o przeciwniku, gdyż należy docenić ambitną postawę żólto-niebiskich. W trzeciej tercji, mimo straconych 7 bramek, drużyna Metalowca II nie płakała nad rozlanym mlekiem. Wręcz przeciwnie, atakowała coraz lepiej i odważniej. Zadanie miała ułatwione, gdyż nasz trener trochę eksperymentował z ustawieniem drużyny, mając zwyciestwo w kieszeni. Naszej obronie dawał się we znaki zwłaszcza niejaki Pcheła, gracz niezwykle waleczny, młody i niewysoki. Taka ambitna postawa przyniosła efekt w postaci honorowej bramki na 5 minut przed końcem meczu i wygranej trzeciej tercji.

Skład:Janek Idzikowski, Hubert Błoch, Miłosz Malinowski, Igor Wrzesień, Darek Bartkowski, Bartek Staniaszczyk, Kuba Pietrzak, Mateusz Mikołajczak, Maciek Tonn,Filip Agaciak, Natan Gajderowicz, Tomek Mądry.

Bramki: Tomek 2, Kuba 1, Bartek 1, Natan 1, Maciek 1, samobój 1.

Miejsce w tabeli po meczu: 3

Następny mecz: Żychlin, sobota 5.11.2016, godzina 11.00 z KS Żychlin.

Dzięki Mietkowi mecz można obejrzeć tu:

1 tercja: https://www.youtube.com/watch?v=XYsG8matn-M

2.tercja: https://www.youtube.com/watch?v=R5zPyWX1izc

3.tercja: https://www.youtube.com/watch?v=m2ozbH_6rbc

Kierownik drużyny

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości