Boruta II Zgierz - ŁAF Kadra B 3-2 (3-1, 0-0, 0-1)

Boruta II Zgierz - ŁAF Kadra B 3-2 (3-1, 0-0, 0-1)

"Tego meczu nie wygrała drużyna lepsza" - tak można jednym zdaniem podsumować efekt niedzielnych zmagań Kadry B Łódzkiej Akademii Futbolu z Borutą na boisku w Zgierzu. Boruta II (biali) Zgierz to drużyna, która do tej pory w tegorocznych rozgrywkach nie straciła ani jednego punktu i w meczu z naszą drużyną podtrzymała passę zwycięstw. Trzeba jednak wyraźnie zaznaczyć, że 3 punkty w dzisiejszym meczu zdobyła niezwykle szczęśliwie. Porównanie sytuacji podbramkowych zarówno pod względem ilościowym, jak i jakościowym, zdecydowanie wypadło na korzyść Adademii. Cóż, taki jest sport. Nie zawsze wygrywa lepszy, a w piłce wygrywa ten, kto strzeli więcej bramek. I w tej najważniejszej klasyfikacji gospodarze byli minimalnie lepsi. 

Spójrzmy jednak na ten mecz w sposób w jaki powinno się patrzeć na mini futbol, czyli przez pryzmat rozwoju indywidualnych umiejętności poszczególnych dzieci, jak i sposobu prowadzenia gry przez całą drużynę. Tutaj jesteśmy bezdyskusyjnymi zwycięzcami i to nie tylko niedzielnych zawodów. Wszyscy pamiętamy pierwszy mecz na trawie w Ozorkowie i wszyscy widzieliśmy co się działo dzisiaj, czyli niespełna 2 miesiące później. Dziś widzieliśmy coraz bardziej płynne akcje, mocniejsze zagrania, uważną grę w obronie, umiejętność wymiany kilku podań, dostrzeganie lepiej ustawionych kolegów. Progres w każdym z elementów futbolowego abecadła jest tak bardzo widoczny, że nie trzeba o nim więcej pisać. Trzeba za to dmuchać i chuchać na to, by ten progres był ciągły i niczym nie mącony. Oby tak dalej chłopcy, oby tak dalej trenerze. Praca na treningach daje niesamowite efekty, czego jesteśmy wszyscy świadkami od początku tego sezonu.

Na zakończenie tej relacji jeszcze kilka słów o rodzicach naszych chłopców. A to dlatego, że warto dostrzegać i chwalić każde pozytywne zachowania. Chciałbym podziękować za super atmosferę na meczach i za przestrzeganie zaleceń trenera o niekomentowaniu zarówno gry chłopców, jak i decyzji sędziowskich. Piszę o tym nie przypadkowo dziś po przegranym meczu. Jestem pod wrażeniem Waszej pozytywnej postawy w obliczu porażki - oklaski, słowa wsparcia, zero krytyki - to jest rola rodzica, z której wywiązaliście się znakomicie. Niech tłem dla moich słów będą trzy informacje, które w tym tygodniu znalazłem w internecie:

1. Strona Boruty Zgierz: http://www.mkpboruta.pl/dru%C5%BCyny/dru%C5%BCyny-m%C5%82odzie%C5%BCowe/

2.  Strona ŁKS 2006: http://lkslodz2006.futbolowo.pl/news/article/kilka-spostrzezen

3. Sprawa Marcina Mięciela i rodziców drużyny, którą trenuje. http://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna/639248/marcin-mieciel-przyznal-sie-do-winy

Statystyki.

Bramki: Tomek - 2

Skład:Janek Idzikowski, Hubert Błoch, Miłosz Malinowski, Igor Wrzesień, Darek Bartkowski, Bartek Staniaszczyk, Kuba Pietrzak, Mateusz Mikołajczak, Maciek Tonn, Filip Agaciak, Natan Gajderowicz, Tomek Mądry.

Miejsce w tabeli po meczu: 4

Następny mecz: AZS, sobota 29.10.2016, godzina 13.00 z Metalowcem II Łódź.

Kierownik drużyny

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości